Ponieważ część ekipy wyjechała z naszego przytulnego dachu ruszyliśmy i my. Kupiliśmy bilety na tani autobus miejscowy przepłacając za bagaże. Za niewiedzę i brak doświadczenia tu się płaci...
Autobus rozklekotany z miejscem na nogi mniejszym niż w CTM. Na postojach miejscowi obnośni sprzedawcy próbowali wcisnąć pasażerom wszelkie mydło-powidło, nie zabrakło też żebraków proszących o co łaska. Postoje długie, 30 minutowe, więc i posilić się można na straganach dworcowych dymiących szaszłykami, tajinami i czym popadnie.
Po 4,5 godzinach podróży dotarliśmy do Fezu, by od razu przesiąść się na pociąg do Meknesu. Na widok wagonów szczęki nam opadły, lepsze niż nasza pierwsza klasa, prawie nówki nie śmigane. Godzinka jazdy upłynęła szybciutko.
**************
50 dh/os - bilet lokalnym autobusem do Fezu
20 dh/os - opłata za bagaż w autobusie
9,5 dh - petit taxi z dworca autobusowego na dworzec kolejowy w Fezie
20 dh/os - pociąg z Fezu do Meknesu